I C 384/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Brodnicy z 2023-03-07
Sygn. akt I C 384/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 marca 2023 r.
Sąd Rejonowy w Brodnicy- I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Dawid Sztuwe |
Protokolant: |
sek. Anna Leszczyńska |
po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2023 r. w Brodnicy
na rozprawie
sprawy z powództwa E. D. (1)
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. oddala powództwo,
2.
zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 5.600,11 zł (pięć tysięcy sześćset złotych 11/100) tytułem zwrotu kosztów procesu
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.
/Sędzia/
Dawid Sztuwe
Sygn. akt. I C 384/21
UZASADNIENIE
1. OZNACZENIE STRON:
Powód: E. D. (1)
Pozwany: Towarzystwo (...) S.A. w W.
2. Pozwem z 9 sierpnia 2021 r. powódka wystąpiła przeciwko pozwanemu o zapłatę 64.000 zł z odsetkami liczonymi od dnia 20 listopada 2019 r. tytułem odszkodowania za kradzież pojazdu marki M., który był objęty dobrowolnym ubezpieczeniem AC. Zdaniem powódki ubezpieczyciel niezasadnie odmówił wypłaty odszkodowania powołując się okoliczności wskazujące, że umowa ubezpieczenia nie została zawarta z właścicielem pojazdu.
3. Uzasadnienie pozwu ( k. 2-6).
4. W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości wskazując, że powódka nie nabyła skutecznie prawa własności spornego pojazdu, stąd nie było możliwe przeniesienia prawa własności na ubezpieczyciela. Jakkolwiek umowa AC była ważna to w niniejszej sprawie nie wywoływała skutków prawnych.
5. Uzasadnienie odpowiedzi na pozew ( k. 53-55).
6. Na dalszym etapie postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.
Sąd ustalił, co następuje:
Mąż E. D. (1) poszukiwał samochodu dla żony. Zainteresował się ogłoszeniem umieszczonym na portalu Allegro lub O. i skontaktował się telefonicznie z wystawcą aukcji. W ogłoszeniu wskazywano, że pojazd pochodził z zagranicy, tj. Niemiec, a do ogłoszenia dołączono zdjęcia obrazujące wcześniejsze uszkodzenia samochodu.
E. D. (2) spotkał się z dwoma mężczyznami na terenie powiatu (...). Nie znał ich personaliów. Po obejrzeniu pojazdu spisał z nimi umowę przedwstępną i dał zaliczkę. Po kilku dniach otrzymał umowę sprzedaży pojazdu, która była zredagowana w dwóch językach i widniały na niej dane osoby o nazwisku (...) i imieniu (...). Nazwisko to widniało także na dokumentach rejestracyjnych pojazdu.
Umowa sprzedaży nie była wypełniona danymi kupującego, stąd wpisano w niej dane E. D. (1). E. D. (2) nie rozmawiał z osobą o nazwisku (...). przed zakupem pojazdu, a na poczet ceny przekazał około 15.000 Euro.
Pojazd został zarejestrowany na stałe przez Starostę (...) na mocy decyzji z 25 marca 2019 r.
Dowód:
- umowa kupna/sprzedaży- k. 24
- zeznania świadka E. D.- k. 89v-90
- zeznania świadka A. K.-U.- k. 90v-91v
- zeznania świadka M. D.- k. 135-138
- decyzja nr KT.5410.1.879.2018- k. 28
Pojazd marki M. (...) o numerze VIN (...) został pierwszy raz zarejestrowany w Niemczech w dniu 2 października 2017 r., a jego użytkownikiem była M. D. (2). W maju 2018 r. w wyniku zdarzenia drogowego samochód uległ poważnym uszkodzeniom i M. D. (2) zgłosiła szkodę do towarzystwa ubezpieczeniowego oraz pozostawiła samochód w komisie ubezpieczyciela. M. D. (2) nie organizowała sprzedaży wraku, nie miała kontaktu z polskimi kupującymi oraz nie wypełniała i nie podpisywała jakiejkolwiek umowy sprzedaży, w tym w sposób blankietowy.
Dowód:
- akta szkody- k. 62
- zeznania świadka M. D.- k. 135-138
- wiadomości e-mail- k. 58
W dniu 13 lutego 2019 r. E. D. (1) zawarła z Towarzystwem (...) S.A. w W. umowę ubezpieczenia AC w wariacie standard ( (...)) o numerze (...) z sumą ubezpieczenia w wysokości 64.200 zł i na okres od 13 lutego 2019 r. do 12 lutego 2020 r. Integralną częścią umowy były Ogólne Warunku Ubezpieczenia sformułowane w dokumencie Autocasco Standard ( (...)) z uwzględnieniem aneksu nr (...)
Dowód:
- wniosek-polis- k. 26
- OWU- k. 29-32
W dniu 4 sierpnia 2019 r. pojazd marki M. został skradziony z posesji przez nieznanego sprawcę po uprzednim przełamaniu zabezpieczeń, a dochodzenie w tym zakresie umorzono z uwagi na niewykrycie sprawcy przestępstwa.
Dowód:
- odpis postanowienia z 30.09.2019 r.- k. 35-36
W toku postępowania likwidacyjnego, ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania powołując się na nieskuteczne nabycia prawa własności przez powódkę.
Okoliczności bezsporne.
Sąd zważył, co następuje:
I. Ocena dowodów.
Stan faktyczny został ustalony w oparciu o dowody z dokumentów oraz zeznania świadków.
Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów, które w znakomitej większości miały charakter dokumentów urzędowych. Strony nie kwestionowały ich autentyczności, aczkolwiek prezentowały odmienne stanowiska co do ich mocy dowodowej.
Odnosząc się z kolei do zeznań świadków to Sąd również uznał je za wiarygodne. Świadkowie zeznawali w sposób spontaniczny i spójny. Spór stron sprowadzał się do oceny czy powódka w chwili zawierania umowy ubezpieczenia była właścicielem spornego pojazdu. Zeznania świadków w tej materii były dowodami istotnymi dla całościowej oceny okoliczności faktycznych, aczkolwiek dowód z zeznań świadków nie mógł sam w sobie stanowić dowodu posiadania tytułu własności.
Sąd nie podzielił wątpliwości strony powodowej dotyczących wiarygodności zeznań świadka M. D. (2). Jej zeznania były spójne i nie zawierały sprzeczności oraz znajdowały potwierdzenie w innym, wiarygodnym materiale dowodowym zebranym w sprawie. Świadek opisała przebieg wypadku komunikacyjnego, zakres powstałych szkód oraz przede wszystkim potwierdziła, iż podpis na umowie dołączonej do pozwu nie był jej podpisem. Świadek miała możliwość zapoznania się z fotokopią umowy bezpośrednio na posiedzeniu sądowym wyznaczonym celem jej przesłuchania, albowiem taki materiał dowodowy został dołączony do odezwy sądowej. Nadto świadek kategorycznie zaprzeczyła, aby podpisała umowę w sposób blankietowy.
Rzekome sprzeczności dotyczące zarejestrowania pojazdu czy podmiotów widniejących na dokumentach nie podważały wiarygodności zeznań świadka. Świadek zeznała, że samochód był przedmiotem umowy leasingu. Właścicielem auta był zatem podmiot finansujący i był to prawdopodobnie bank. W dokumentach rejestracyjnych widniała jednak M. D. (2), ponieważ była ona użytkownikiem auta, a w takich dokumentach umieszcza się właśnie nazwisko leasingobiorcy.
(Zob. (...)
Niemniej okoliczności te nie miały istotnego znaczenia w świetle twierdzeń podnoszonych przez stronę powodową, albowiem jeżeli powódka powoływała się na umowę sprzedaży jako dokument wskazujący na jej tytuł własności to było akurat jasne, iż umowy tej M. D. (2) nie podpisała. Konsekwencje takiego stanu rzeczy będą jeszcze przedmiotem rozważań Sądu.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 kpc Sąd pominął dowód z opinii biegłego i dokumentacji prowadzonej przez urząd rejestracyjny, albowiem dotyczyły one faktów, które z uwagi uwzględnienie zarzutu strony pozwanej dotyczącego prawa własności nie były istotne dla rozstrzygnięcia w sprawie.
II. Ocena roszczenia.
1. Uwagi ogólne.
A) Podstawa prawna: art. 169 § 1 kc, art. 339 kc, art. 341 kc, art. 805 § 1 i 2 kc.
B) Wyjaśnienie podstawy prawnej żądania: W niniejszej sprawie strony zawarły umowę ubezpieczenia auto-casco, co uprawniało co do zasady powódkę do wystąpienia z żądaniem zapłaty odszkodowania w sytuacji, gdy doszło do kradzieży ubezpieczonego pojazdu. Strona pozwana nie kwestionowała faktu zawarcia umowy ubezpieczeniach oraz wystąpienia wypadku ubezpieczeniowego.
C) Ponownie należy zatem wskazać, że spór stron sprowadzał się do oceny czy powódka w chwili zawierania umowy ubezpieczenia była właścicielem spornego pojazdu. Ustalenie tej okoliczności determinowały konieczność dokonywania dalszych ustaleń, w tym wartości pojazdu w chwili jego zaboru.
2. Konieczność bycia właścicielem w chwili zawierania umowy ubezpieczenia lub zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego.
W orzecznictwie sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego jeszcze w latach 90 ujawniło się zagadnienie ważności umowy AC, którą zawarła osobą niebędąca właścicielem pojazdu, a jedynie jego posiadaczem. Z analizy tego orzecznictwa wynika, iż przepisy Kodeksu cywilnego nie wyłączają możliwości objęcia ochroną ubezpieczeniową mienia, którego właścicielem nie jest ubezpieczający. W uchwale Sądu Najwyższego z 7 sierpnia 1992 r. w sprawie III CZP 93/92 wprost wskazano, że okoliczność nieuzyskania jeszcze prawa własności pojazdu przez ubezpieczającego, który nabył w dobrej wierze od osoby nieuprawnionej skradziony pojazd, nie powoduje nieważności umowy ubezpieczenia autocasco tego pojazdu. Pogląd ten został podzielony także w uchwale 7 sędziów Sąd Najwyższego z 31 marca 1993 r. w sprawie III CZP 1/93, w której to dokonano szczegółowej wykładni przepisów, do której Sąd w niniejszej sprawie odsyła.
3. Umowne wyłączenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.
Zawarcie umowy z nie-właścicielem wiąże się z powstaniem określonego ryzyka po stronie zakładu ubezpieczeń i wywołania sytuacji konfliktu interesów. Rozwiązania takiej sytuacji należy poszukiwać właśnie nie w koncepcji bezwzględnej nieważności umowy, lecz w możliwości skorzystania przez strony z odpowiedniej modyfikacji treści stosunku prawnego. Zarówno same ogólne warunki, jak i poszczególne umowy mogą zawierać postanowienia służące ochronie interesu ubezpieczyciela w omawianej sytuacji.
Uznając, że brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności umowy zawartej przez ubezpieczyciela z osobą, która deklaruje się być właścicielem pojazdu w istocie nim nie będąc, Sąd rozpoznający sprawę jednocześnie stoi na stanowisku, że treść postanowień Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, stanowiących wolą stron integralną część danej umowy, może w takim przypadku znieść po stronie ubezpieczyciela obowiązek wypłaty odszkodowania ubezpieczonemu nie będącemu właścicielem pojazdu. W takim przypadku umowa zawarta przez ubezpieczyciela z osobą, która nie jest właścicielem pojazdu, choć ważna pozostawałaby bezskuteczna.
Taka sytuacja będzie miała miejsce z pewnością wówczas, gdy w ogólnych warunkach ubezpieczenia, dopuszczona została wprost możliwość wstąpienia w stosunek ubezpieczenia jedynie z właścicielem samochodu uzasadniona racjonalnymi względami, w szczególności innymi postanowieniami OWU. W wyroku Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2005 r. w sprawie II CK 35/05 wprost wskazano, że ogólne warunki ubezpieczenia mogą wyłączać możliwość ubezpieczenia mienia niestanowiącego własności ubezpieczającego.
4. Ogólne warunki umowne spornej umowy.
§2 pkt 12 (Ubezpieczający): osoba lub podmiot zawierający z WARTĄ umowę ubezpieczenia (...) (Właściciel pojazdu zawierający umowę ubezpieczenia na własny rachunek lub inna osoba zawierająca umowę ubezpieczenia na rachunek Właściciela pojazdu)
§2 pkt 13 (Ubezpieczony): Właściciel pojazdu.
§4 ust. 1 pkt 15 OWU: WARTA nie odpowiada za szkody m. in. powstałe w pojeździe stanowiącym własność innej osoby niż wymieniona jako Właściciel w dokumencie ubezpieczenia z zastrzeżeniem sytuacji, gdy prawo własności pojazdu przeszła na jego Użytkownika a umowa ubezpieczenia nie uległa rozwiązaniu.
§17 ust. 2 OWU: Ubezpieczony zobowiązany jest przed wypłatą odszkodowania do przeniesienia prawa własności pojazdu na rzecz WARTY po wyrejestrowaniu tego pojazdu.
Z wyżej przytoczonych przepisów wynika zatem wprost, że wyłączona została odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkody powstałe w pojeździe stanowiącym własność innej osoby niż wymieniona jako właściciel w dokumencie ubezpieczenia. Jednocześnie powódka, nie będąca właścicielem, nie mogłaby spełnić przewidzianych w OWU wymagań warunkujących wypłatę odszkodowania, w szczególności nie mogłaby przenieść własności pojazdu na rzecz ubezpieczyciela ( N. plus iuris in alium transferre potest quam ipse habet).
Reasumując, wobec treści Ogólnych Warunków Ubezpieczenia stanowiących integralną częścią umowy ubezpieczenia zawartej między stronami, jest dla Sądu niewątpliwym, że brak po stronie powódki prawa własności pojazdu byłby równoznaczny z brakiem możliwości dochodzenia przez niego odszkodowania od pozwanego.
5. Brak prawa własności po stronie powódki.
W ocenie Sądu całokształt okoliczności ustalonych w sprawie jednoznacznie wskazywał, że powódka nie nabyła skutecznie prawa własności spornego pojazdu. Na wstępie od razu należy zastrzec, że sama rejestracja nie przesądza o statusie prawnym i faktycznym pojazdu (Zob. Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 1992 r. III CZP 80/92 i z dnia 7 sierpnia 1992 r. III CZP 93/92). Rejestracja pojazdu jest czynnością wyłącznie o charakterze administracyjnym (formalno-technicznym) i nie stanowi potwierdzenia prawa własności na gruncie stosunków cywilno-prawnych. Wywodzenie zatem przez powódkę swojego prawa z faktu skutecznie przeprowadzonej rejestracji pojazdu w Polsce było zatem niezasadne.
Powódka konsekwentnie wywodziła swojego prawo własności z faktu zawarcia umowy z osobą o nazwisku (...). W toku sprawy ustalono niewątpliwie, że pisemna umowa przedłożono przez powódkę (oryginał w organie rejestrującym) nie została podpisana przez osobę o nazwisku (...). Zresztą błąd na umowie dotyczył również osoby rzekomego właściciela pojazdu, albowiem posłużono się tam męskim imieniem (M.). Świadek M. D. (2) stanowczo i konsekwentnie zaprzeczała, aby podpisywała taki dokument lub wystawiła dokumenty „in blanco”. Sama umowa sprzedaży nie była zawierana w Niemczech (L.), ale w Polsce i to za pośrednictwem męża powódki. Jeżeli zatem M. D. (2) nie zawierała umowy, jak i takiej umowy nie zawierał czy to niemiecki ubezpieczyciel lub podmiot finansujący leasing (brak stosowanych dokumentów w aktach sprawy) to umowa sprzedaży z 2 listopada 2018 r. nie mogła stanowić podstawy nabycia prawa własności przez powódkę.
Odnoszą się jeszcze do pisemnej umowy z 2 listopada 2018 r. to pewne wątpliwości budziły również podpisy samej kupującej. Jeżeli stroną umowy miała być E. D. (1) to podpis pod umową również powinien być nakreślony przez powódkę. Tymczasem podpis pod umową z 2 listopada 2018 r. znacznie różni się od podpisów powódki nakreślonych na m.in. następujących dokumentach: pełnomocnictwo ( k. 179), wniosek do Starostwa ( k. 186), pełnomocnictwo procesowe ( k. 7).
6. Czy powódka nabyła skutecznie prawo własności w myśl art. 169 § 1 kc?
Zgodnie z art. 169 § 1 kc jeżeli osoba nieuprawniona do rozporządzania rzeczą ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z chwilą objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze.
W niniejszej sprawie mając na uwadze okoliczności podnoszone przez strony wydawało się naturalnie, że należało w sprawie rozważyć nabycie prawa własności właśnie w myśl art. 169 § 1 kc. Trzeba jednak podkreślić, iż powódka konsekwentnie wywodziła swoje prawa własności z umowy z 2 listopada 2021 r. zawartej rzekomo z M. D. (2) i w ogóle nie żądała zbadania przesłanek z art. 169 § 1 kc, a będą reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika. W zasadzie zatem Sąd nie był zobowiązany, aby przesłanki takiego nabycia badać z urzędu, jeżeli z dyspozycji tego przepisów strona powodowa w ogóle nie wywodziła skutków prawnych.
W ocenie Sądu jednak powódka nie mogła nabyć skutecznie prawa własności spornego samochodu na podstawie umowy (ustnej) zawartej między nieustalonymi mężczyznami a mężem powódki działającym w jej imieniu. Działanie powódki należało bowiem kwalifikować jako nabycie w złej wierze.
W dobrej wierze jest ten, kto pozostaje w usprawiedliwionej nieświadomości rzeczywistego stanu prawnego, a więc tego, że zbywca nie jest właścicielem rzeczy. W złej wierze będzie natomiast ten nabywca, który albo wie, albo przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o rzeczywistym stanie prawnym.
Staranny nabywca powinien przede wszystkim sprawdzić treść dowodu rejestracyjnego nabywanego samochodu. W złej wierze jest nabywca, który zawarł umowę z osobą niewpisaną jako właściciel w dowodzie rejestracyjnym samochodu. Dotyczy to również odpowiedników tego dokumentu pochodzących z zagranicy (Zob. np. wyrok SO w Łodzi z 15.11.2017 r., III Ca 1108/17, L.), np. niemieckiego Z..
W ocenie Sądu o złej wierze powódki świadczą następujące okoliczności:
- zawieranie umów za pośrednictwem anonimowych pośredników, których personalia nie znajdowały się na żadnym dokumencie, tj. nabycie blankietowe
- niewłaściwe zweryfikowanie danych na umowie (różnica między imieniem M. a M.)
- niezweryfikowanie pośredników, tj. nieposiadanie jakichkolwiek informacji o nich (imiona, nazwiska, numery telefonu, NIP, nazwa firmy)
- nieprzedłożenie rzekomo zawartej umowy przedwstępnej
- brak dowodu uiszczenia zapłaty zaliczki czy ceny
- niezawieranie umowy w Niemczech, ale na terenie powiatu (...)
- wątpliwości co do zweryfikowania stanu pojazdu (dokumentacja zdjęciowa wskazywała na bardzo duże zniszczenia, a opis świadka sugerował niewielkie uszkodzenia)
Powódka nie nabyła zatem skutecznie prawa własności w myśl art. 169 § 1 kc, co również wykluczało przyjęcie, iż umowa ubezpieczenia AC była skuteczna.
7. Podsumowanie.
W związku z ustaleniem, że powódka nie nabyła skutecznie prawa własności spornego pojazdu, żądanie zapłaty odszkodowania było niezasadne w świetle warunków umowy ubezpieczenia, które wiązały strony. Roszczenie powódki podlegało zatem oddaleniu.
8. Koszty procesu.
1) Podstawa prawna: art. 98 kpc
2) Wygrana strony pozwanej: 100%
3) Pozwana poniosła następujące koszty:
- 5400,00 zł (wynagrodzenie pełnomocnika)
- 17,00 zł (opłata skarbowa od pełnomocnictwa)
- 183,11 zł (wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenie tłumacza)
4) Sąd zasądził zatem od powódki na rzecz pozwanej kwotę 341,41 zł z odsetkami.
5) Niewykorzystane zaliczki na poczet biegłych zostaną zwrócone po prawomocnym zakończeniu postępowania.
/Sędzia/
Dawid Sztuwe
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Brodnicy
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Dawid Sztuwe
Data wytworzenia informacji: